7,5 mln Polaków co roku odczuwa zaburzenia psychiczne, mimo to wciąż jest to temat tabu. Za bezdomnością chroniczną zazwyczaj stoją poważne problemy zdrowotne m.in. zaburzenia psychiczne i/lub uzależnienie (podwójna diagnoza) i co za tym idzie potrzeba specjalistycznej pomocy. Przedłużająca się bezdomność to także świadectwo nieefektywności systemu pomocy w „wychodzeniu z bezdomności”.
Każda osoba bezdomna, która jest bezdomna dłużej niż rok lub w ciągu ostatnich trzech lat doświadczyła co najmniej czterech epizodów bezdomności, posiada jakąś „cechę wykluczającą” (zaburzenia spowodowane nadużywaniem substancji, zaburzenia psychiczne, zaburzenia rozwoju, choroby przewlekłe, niepełnosprawność).
Salon miejski, instalacja w przestrzeni publicznej festiwal Kukačka, Ostrava, 2021
Coraz częściej w większych miastach spotykamy się z „wrogą architekturą” lub – jak nazywają ją jej twórcy – „architekturą obronną”. Wzbudzające kontrowersje ławki projektowane są tak, aby utrudnić położenie się na nich. Taki zabieg ma na celu pozbycie się bezdomnych z pola widzenia.
Miasto z perspektywy osoby bezdomnej pełni funkcję „domu”, gdzie ławka staje się łóżkiem, sklep lodówką, dworzec salonem, a fontanna łazienką.
Za bezdomnością chroniczna stoją często bardzo poważne problemy natury psychicznej
Walka z bezdomnością nie powinna polegać na walce z osobami w kryzysie, a z przyczynami tego problemu. To co robią władze to są tylko zmiany estetyczne.
Dlatego zaprojektowałam Salon miejski tak, aby ławki zyskały bardziej domowy charakter, zachęcały do wypoczynku i stały się kontrą do “architektury wykluczającej”.
Na początku planowałam go na ławkach na placu przy ulicy Zborovskiej okalających rzeźbę Koupel wykonaną przez Ladislava Martínek w 1962 roku.
Jednak wraz z organizatorami musieliśmy znaleźć inne miejsce, bo na tamte nie dostaliśmy od władz pozwolenia – z wytłumaczeniem, że miasto od dłuższego czasu walczy z osobami bezdomnymi w centrum miasta i że mój projekt idzie przeciwko ich wysiłkom wyrzucenia bezdomnych z centrum.
Ostatecznie udało się znaleźć inne miejsce w centrum, jednak cała sytuacja uświadczyła mnie w przekonaniu że problem JEST i to spory.
No więc uszyłysmy z mamą te pokrowce, bo temat jest nam bardzo bliski.